Notifications
Clear all
Topic starter
22/05/2019 3:26 pm
Zastanawiam się od pewnego czasu nad znaczeniem obiaty w życiu codziennym. Swoim biesom składam ofiary z tego co lubią przy okazji wyjazdów w ciekawe lub ważne dla mnie miejsca. Jednak, czy ich codzienne wsparcie nie wymaga ode mnie codziennego poświęcenia im czasu w sposób szczególny? Owszem, mam tu na myśli coś na kształt wieczornego pacierza. Czy taki codzienny rytuał jest czymś wymaganym? Moim zdaniem zależy to od indywidualnej relacji z biesami czy dziadami. A jak jest w przypadku szamana, który nie ma swoich stałych opiekunów czy przewodników?